Wrap Up (październik) + TBR (listopad)
Zakończył się październik, czyli miesiąc rozpoczęcia kolejnego roku studiów. Myślałam więc, że czytelniczo wypadnie wyjątkowo słabo, ale bardzo miło się zaskoczyłam. Chociaż mam podejrzenia, że teraz, gdy rok akademicki już się rozkręcił, będzie tylko gorzej - licencjat coraz bliżej!
Video:
PRZECZYTANE
Październik rozpoczęłam z lekturą W sieci umysłów Jamesa Dashnera. Niezwykle spodobała mi się ta wizja przepełniona technologią, grami komputerowymi - bez żadnych zbędnych romansów. I te zaskoczenia!
Sięgnęłam również po Szturm i Grom Leigh Bardugo, czyli tom drugi trylogii Grisza, którą planuje zakończyć w listopadzie. Pojawił się tu nowy, cudowny bohater, a cała powieść kojarzyła się z Piratami z Karaibów - cudownego Jacka Sparrowa nie zabrakło!
Cóż jeszcze przeczytałam? Losing Hope, czyli drugą część Hopeless, która - o dziwo! - spodobała mi się bardziej niż tom pierwszy, a także, w wersji elektronicznej, Szukając Kopciuszka - dodatkowa, która nowelka, ale równie urocza. Tym samym zakończyłam całą serię od Colleen Hoover.
Ze względu na los ze słoiczka TBR z zeszłego miesiąca, który wskazywał na książkę grubszą niż 500 stron, zgodnie z Waszymi prośbami przeczytałam Światło, którego nie widać. Nie ma co ukrywać, że nagroda za tę powieść się należy. Inna sprawa, że nie do końca przemawiają do mnie historyczne tematy.
Padło również na Czy wspominałam, że Cię kocham?, którym, niestety, czuję się rozczarowana. Odstraszyła mnie ta niezbyt smaczna tematyka romansu z przyrodnim bratem.
Udało mi się jeszcze pochłonąć Z innej bajki duetu matka+córka. Muszę przyznać, że nie jest to mega ambitna lektura, a jeżeli chodzi o sposób pisania i kreowania bohaterów jest wręcz... słabo. Ale jednak jest w niej coś tak uroczego, spełniającego ukryte marzenia książkoholików, że mam do niej sentyment.
CO SIĘ DZIAŁO?
- zacznijmy od tego, że w tym miesiącu spotkały mnie ogromne problemy z szablonem. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale HTML nie jest moją mocną stroną. Zmieniłam więc szablon na bardzo podstawowy, w wolnych chwilach będę kombinować i go udoskonalać.
- w październiku nawiązałam współpracę z księgarnią internetową Virtualo. Będę więc miała dla Was recenzje ebooków i kody na ich tańszy zakup :)
- miałam również liczne chwile zwątpienia. Doprowadziły mnie one do myśli, że chciałabym zacząć pewien nowy projekt. Na razie nic nie zdradzam, będę go dopracowywać, więc, być może, tutaj będę pojawiać się nieco rzadziej. Ale nie opuszczam Was :)
- w październiku rozpoczęłam na blogu nowy cykl o przewrotnej nazwie In Inglisz. W dziale tym recenzuję dla Was książki, które przeczytałam w oryginale i ich polskich wersji nie można jeszcze u nas znaleźć.
- doczekaliście się też ukochanych Świeżynek! Tak, będę starała się je robić częściej, ale obowiązki utrudniają sprawę. A przecież warto zapoznawać się na bieżąco ze wszystkimi informacjami o nadchodzących premierach i ekranizacjach, prawda?
TBR
Ponownie losowałam kategorię, z której w listopadzie będę musiała przeczytać min. jedną pozycję. Tym razem wylosowałam "Jedno słowo w tytule". W takim razie zapewne wezmę się za Wstyd, Ender... Czekam na Wasze propozycje tytułów, po które powinnam sięgnąć, bo, tak jak w zeszłym tygodniu, będę brała je pod uwagę.
A jak Wy spędziliście październik? Jakie plany na listopad?
Wrap Up (październik) + TBR (listopad)
Reviewed by Unknown
on
poniedziałek, listopada 02, 2015
Rating: