KONTRA: 1. Papier biały vs. Papier żółty

O tak, szkoła już blisko. Przygotowani? Mi się wcale nie śpieszy xD No, ale trzeba jakoś przetrwać te kolejne 10 miesięcy. Jak się pewnie domyślacie, notki nie będą pojawiać się już tak często.

Szkoła się zaczyna, więc i ja zaczynam nowy dział. KONTRA. Czekam na Wasze opinie i rady.

Co o tym sądzicie? Będziemy rozważać wszystko: ebook vs książka papierowa, białe kartki vs żółte, wielkość i rodzaj czcionki, przeszłość a przyszłość...

Tak więc dziś:

Żółte kartki vs. Białe kartki

Ciężko jednoznacznie określić kolor kartek w książkach. Najłatwiej byłoby powiedzieć "biały". A tu proszę, nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile odcieni białości mieliśmy już w rękach, zagłębiając się w jakąkolwiek lekturę.

Z czego wynika zmiana koloru? Cóż, to już sprawa fabryk: to tam dodaje się różne środki chemiczne i wybielacze.

Już wiele razy spotkałam się z różnymi rodzajami papieru. Wydania recenzyjne, które pewnie mieliście kiedyś okazje spotkać, produkowane są najczęściej na bardzo białym papierze. Często też zdarza się, że są wtedy cięższe.

Czy kolor papieru ma dla Was znaczenie? Może wydawać się, że nie. Papier to papier, druk to druk i czytamy, prawda? Więc weźcie do ręki dwie książki o innym rodzaju papieru: całkowicie żółtym oraz śnieżno białym. Spróbujcie oba przeczytać w zwyczajnych warunkach. Potem w cieniu. Na słońcu. Przy lampce. Jest różnica? Na pewno?

Pozornie powinno być tak, że czym większy kontrast między drukiem a papierem, tym lepiej się czyta. Pod warunkiem, w jakim miejscu czytamy. Otóż, biały jest na pewno jaśniejszy niż żółty. Kiedy jest nieco ciemniej, będzie nam łatwiej czytać. Jednak na palącym słońcu, biel powoduje odbijanie promieni słonecznych. Co wtedy? Biały papier wręcz razi nas w oczy. Zauważyliście?

Jaki więc papier jest dla Was najlepszy? To już zależy od danej osoby, od wzroku. Jakie są Wasze odczucia na ten temat?

PS. Zapraszam do głosowania w sondzie