Świąteczna Polecajka

Świąteczna Polecajka

Witajcie. Jak tam u Was? Co słychać? Zimno? Przygotowania do świąt trwają? Prezenty już kupione?

Prosiliście mnie, abym w święta zorganizowała kolejną akcję ReadWeek – czyli 7ReadUp.

Stwierdziłam jednak, że, po pierwsze, na święta, jako że tyle wolnego, dużo osób wyjeżdża. Ciężko byłoby znaleźć czas, aby codziennie czytać mega dużo i jeszcze pisać do tego notki/kręcić video. A po drugie, według mnie, Święta to czas, który powinniśmy spędzić z rodziną, przy stole, albo na dworze lepiąc bałwana. Nie ma opcji, żebyście ze względu na moją akcję, zamknęli się w pokoju i od rana do nocy czytali! Nie! Nie zgadzam się! W związku z tym 7ReadUp odpędzie się jakoś styczeń/luty. Dam Wam jeszcze znać, więc polecam obserwować mnie na FB, aby być na bieżąco.

Chcąc Wam to wynagrodzić, zdecydowałam się napisać post, którego w planach nie miałam. Zapraszam Was więc na Świąteczną Polecajkę, czyli kilka książek, po które, skromnym zdaniem Marthy, warto sięgnąć w ten świąteczny czas, jeśli uda się znaleźć chwilkę wolnego.

KSIĄŻKI

W Śnieżną noc

Zdaniem Marthy: Ta książka to trzy opowiadania trzech autorów. Wszystkie się łączą. Ale najważniejsze jest to, że całości towarzyszy zimowy klimat. Martha uwielbia zimę i śnieg, chociaż zamieci już nie za bardzo. Ale jeżeli ktoś ma ochotę na takie opowiadania, z dawką humoru, życiowych kłopotów i romansu, które można pochłonąć akurat w trzy świąteczne dni, to Martha jak najbardziej poleca.

Black Ice

Zdaniem Marthy: Kolejna książka z zimą w roli głównej. Kolejna książka, w której główną rolę gra zamieć śnieżna. Martha jeszcze nie czytała, ale słyszała, że dobre i warte polecenia.

Opowieść Wigilijna

Zdaniem Marthy: Martha chyba nie musi mówić, dlaczego warto. To taka klasyka. Że jak Boże Narodzenie, to i Opowieść Wigilijna. Jedno z drugim bardzo ściśle się łączy. Więc, dla Marthy, to obowiązkowa lektura na każde święta.

 

Księga Wszystkich Dokonań Sherlocka Holmesa

Zdaniem Marthy: No dobra. Mało świąteczna książka. Ale każdy, kto zna Marthę choć trochę wie, że Martha ma bzika na punkcie Sherlocka i musi o nim wspomnieć w każdym poście albo video. A że Sherlock to gigant, ponad 1100 stron, to akurat tak miło go poczytać, kiedy mamy dużo wolnego czasu. Przy choince i z kubkiem gorącej czekolady.

 

Zniszcz ten dziennik

Zdaniem Marthy: Tego to nawet ciężko książką nazwać. Ale to doskonały sposób, żeby się odstresować, nie pozwolić swoim szarym komórkom na zaginięcie w stosach tłuszczu i kalorii, które w te święta spożyjemy. Martha też ma. I właśnie w święta zamierza się kreatywnie wyżyć na tym dzienniku. Martha szykuje już flamastry, nożyczki i błoto. Bo chyba będzie potrzebne.

FILMY

Opowieść Wigilijna

Zdaniem Marthy: Ponownie wracamy do wyżej wspomnianej klasyki. A interpretacji Opowieści Wigilijnej jest tak dużo, że Martha ma w czym wybierać.

Kevin Sam w Domu

Zdaniem Marthy: Bez komentarza

Śnieżne Psy

Zdaniem Marthy: Martha uwielbia zimę i Martha uwielbia psy. I tego aktora też lubi. A ten film jest naprawdę świetny, z mnóstwem humoru. I psy robią fajne miny.

Grinch. Świąt nie będzie

Zdaniem Marthy: Martha ma ten film na kasecie. NA KASECIE. NA VIDEO. Inna sprawa, że magnetowid jest popsuty i dlatego Martha nie oglądała tego filmu już chyba ze 2 lata z rzędu. To straszne. Martha musi to obejrzeć. Bo humor. Bo Carey. Bo tak.

Rudolf Czerwononosy

Zdaniem Marthy: Chyba pierwsza świąteczna bajka, którą Martha oglądała. I jest to bajka naprawdę odstresowująca. Potwierdzone na mamie Marthy.

A Wy? Co będziesz czytać/oglądać w te święta? A co polecilibyście mi?

Na zakończenie nadal świątecznie, ale muzycznie. Mój ukochany Jon w nowych wersjach kolęd. 

PS. Chciałabym się jeszcze o coś Was spytać, ponieważ szykuję drobną niespodziankę. Koszulki, bluzy, kubki, poduszki etc z jakimi nadrukami interesują Was najbardziej? :)