Hopeless + Losing Hope + Szukając Kopciuszka [bez spoilerów]

Colleen Hoover nazywana jest królową new adult - na razie nie będę tego potwierdzać ani zaprzeczać, bo chciałabym zetknąć się z większą ilością jej powieści. Dziś, całkowicie bezspoilerowo, opowiem Wam o serii jej autorstwa, przez którą zrobiła się tak popularna. Zapraszam na kilka słów o Hopeless, Losing Hope i Szukając Kopciuszka.

Zacznijmy od Hopeless, historii Sky, dziewczyny, która ewidentnie ma ze sobą jakieś problemy. Na jej drodze staje Holder, dochodzi do romansu, ale po drodze czeka na nas wiele interesujących tajemnic. Tajemnic, które, niestety, przewidziałam, więc byłam nieco rozczarowaną tą powieścią. Po tylu zachwytów spodziewałam się czegoś naprawdę ekstra.

Losing Hope to dokładnie ta sama historia, co w Hopeless, ale z perspektywy Holdera. Można by pomyśleć, że będzie nudno, ale okazało się, że to właśnie ta część mnie zachwyciła. Dostaliśmy wytłumaczenie wielu scen, które wydały nam się nic nie znaczące, a okazało się, że coś się za nimi kryje. Dokładniej poznaliśmy psychikę bohaterów i zrozumieliśmy ich irracjonalne zachowania z pierwszego tomu. I, co najważniejsze, tu Colleen Hoover udało się mnie zaskoczyć.

Szukając Kopciuszka to krótka nowelka dostępna w Polsce jedynie w formie ebook. Tym razem skupiamy się na Danielu, przyjacielu Holdera, który w poprzednich tomach przewijał się przez kilka rozdziałów. Ta historia jest dość przewidywalna, ale znajdzie się jednak coś nowego. Cieszę się, że Colleen napisała tę nowelkę, jak sama zdradziła, specjalnie dla fanów i stworzyła całkiem nową, piękną historię.

To naprawdę bardzo dobra seria new adult dla młodych dorosłych, którym nie straszne w literaturze są sceny łóżkowe i tragedie życiowe. Ja je przewidziałam, ale wiem, że dużo osób było wręcz zszokowanych. Wydaje mi się jednak, że Colleen Hoover na siłę chciała wepchnąć jak najwięcej tragedii, problemów i katastrof osobistych do powieści by sprawić, żeby była bardziej emocjonalna. Ok. Problem w tym, że część czytelników odnajdzie w tej historii wsparcie i pomoc względem własnego życia, a nie wiem, czy innych jeszcze bardziej nie zdołują.

Nie mam co jednak ukrywać, że Colleen Hoover to autorka, którą czytelnicy new adult znać powinni. Która, oprócz przejmujących historii, przekazuje nam jakieś głębsze znaczenie, drugie dno, które powinniśmy odkryć, zrozumieć i wcielić do swojego życia. Podziwiam ją, że niby w kółko opowiada to samo, a jednak dowiadujemy się czegoś nowego, co nadal klei nam się ze znanym wcześniej biegiem wydarzeń. Wystarczy w pierwszym tomie napisać jedno, nic nieznaczące zdanie, którego rozwinięcie stanie się materiałem na kolejny tom. Mniemam, że Pani Hoover swoim emocjonalnym stylem pisania stanowi wzór dla większości autorów obracających się w tym gatunku.

Książki możesz kupić tutaj: