Coraz bliżej święta! "Podaruj mi miłość"

Do świąt jeszcze trochę czasu, ale część z nas już wypatruje śniegu za oknem i spaceruje po sklepach w poszukiwaniu prezentów dla najbliższych. Mam dla Was drobną radę, jak wbić się w ten Bożonarodzeniowy nastrój na dwanaście różnych sposobów.  

Podaruj mi miłość to dwanaście świątecznych opowiadań napisanych przez dwunastu topowych autorów obracających się w literaturze młodzieżowej. Wśród nich znaleźli się m.in. Rainbow Rowell, Gayle Forman, David Levithan, Kierstin White czy Stephanie Perkins. Ta ostatnia jest zarazem organizatorką całego przedsięwzięcia. Historie zawarte w tym - to trzeba zaznaczyć - pięknie wydanym tomiku, są zarówno dowcipne, jak i wzruszające, obyczajowe, ale i z elementami fantastyki. Każde inne, ale każde na swój sposób urocze i przepełnione zapachem choinek i świeżo pieczonych ciasteczek.

Ten zbiór opowiadań przybliży nam święta osób z różnych miejsc na globie, z inną wiarą, charakterem i sposobem postrzegania świąt. Ich różnorodność sprawi, że każdy z Was na pewno znajdzie minimum jedno, które podbije serce. Może odkryjemy tam swój odpowiednik? A może będziemy marzyć o takich właśnie świętach?
Są tu opowiadania, które oczarowały mnie do granic, w których zafascynowała mnie Stephanie Perkins, kompletnie nieznany mi wcześniej Matt de la Pena, Kierstin White, czy nieco łamiąca serce Jenny Han. Są i historie gorsze, w których styl pisania autorów nie zaintrygował mnie wystarczająco, ale niesmak zawsze przykrywało kolejne opowiadanie. Byłam nimi zauroczona do tego stopnia, że nieświadomie zaczęłam rozglądać się za innymi opowiadaniami tych pisarzy.

Każda pojedyncza historia ma około trzydziestu stron, więc na pewno nie znajdziemy w nich długich opisów i stopniowo rozwijającej się miłości. Jednocześnie nie będziemy się dzięki temu nudzić, choć ja często miałam wrażenie, jakby każde z nich kończyło się w połowie, w nieodpowiednim momencie, a ja tak bardzo chciałabym poznać ciąg dalszy. Zawsze, gdy się wciągałam, musiałam opuścić dane miasteczko bez wizji dokończenia historii w późniejszym czasie.

Nie wydaje mi się, bym musiała Wam tę powieść zachwalać pod niebiosa, byście dali jej szansę. Ilość opowiadań, ich wyjątkowość i nietuzinkowość sprawi, że nie będziecie żałować wydanych pieniędzy - nawet, jeśli kilka historii nie przypadnie komuś do gustu. Bez wątpienia jednak jest to lektura obowiązkowa na zimę, świetnie służąca jako kalendarz adwentowy odliczający nam dni przed Bożym Narodzeniem, dostarczająca odpowiedni klimat. Ale też doskonały pomysł na choinkowy prezent, do którego będziemy mogli wielokrotnie powracać.