Trolle mają warstwy! || Porwana pieśniarka / Danielle L. Jensen || Recenzja
Czasem trafia się na powieść, która nie przyciąga nas ani tytułem, ani okładką. Po czym okazuje się, że opis wszystko zmienia. Bo gdy na pamięć znasz już setki książek o wampirach, wilkołakach, aniołach, a nawet kosmitach, nagle pojawiają się postacie, których w zasadzie nigdy nie spotkałeś w literaturze, a już na pewno nie jako głównych bohaterów. Bo nagle spotykasz trolle.
Zacznijmy jednak od tytułowego porwania pieśniarki. Cecilie ma piękny głos i zostaje wyznaczona na dziewczę, które złamie klątwę wiszącą nad mieszkańcami krainy Trollus. Wystarczy, że poślubi księcia ów krainy. Szkopuł tkwi w tym, że książę Tristan jest trollem.
Gdy usłyszałam, że będę czytać powieść w całości poświęconą trollom, wyobraziłam sobie jakieś zielone, owłosione ogry a'la Shrek. Okazało się jednak, że Danielle L. Jensen całkowicie zmieniła wizerunek tych stworów, kreując zupełnie inne i bardziej ludzkie istoty. Jednocześnie takie osoby (?) jak Tristan posługują się niezwykle dojrzałym językiem, nie szczędząc przy tym dużych ilości sarkazmu i ironii - czyli to, co w męskich postaciach czytelniczki lubią najbardziej. Bohaterowie nie są jednocześnie płascy i nie skupiamy się tylko na głównej dwójce, a Cecelie nie poddaje się ślepo władzy trolli, ale do końca walczy o swą wolność. Jednocześnie autorka potrafi wciągnąć nas w fabułę już od pierwszych stron. Wrzuca w wir akcji, przez co chcemy czytać dalej.
Czyny są ważniejsze niż słowa.
Porwana pieśniarka to nowa historia Pięknej i Bestii, w której, co prawda, pojawiają się schematy, jednak zazwyczaj poszczególne aspekty rozwiązywane są w niecodzienny sposób. Przypominało mi to trochę Szklany Tron, Dwór Cierni i Róż lub Królową Tearlingu, więc jeżeli takie około-średniowieczne klimatycznie historie z charyzmatycznymi postaciami Was interesują, to i Porwana Pieśniarka powinna przypaść Wam do gustu.
Książka, w atrakcyjnej cenie, dostępna na Nieprzeczytane.pl
Trolle mają warstwy! || Porwana pieśniarka / Danielle L. Jensen || Recenzja
Reviewed by Unknown
on
czwartek, grudnia 01, 2016
Rating: