Online || Offline... Czytamy "Girl Online" / Zoe Sugg
GIRL ONLINE
/ Zoe Sugg (Zoella)
Jak na Booktuberkę, a więc i poniekąd
vlogerkę przystało, interesuję się Youtuberowymi kanałami innych osób. Nie da
się zaprzeczyć, że za granicą tacy ludzie są bardziej otwarci, gotowi na
szalone pomysły – no i popularni. W czeluściach internetu natrafiłam kiedyś na
Joe’a Sugga, chłopaka wygłupiającego się przed kamerą. Później dowiedziałam
się, że jego siostra, Zoella, jest jeszcze bardziej znana. Co więcej, owa Zoe
Sugg wydała swoją pierwszą książkę. Tak właśnie przedstawiam Wam Girl Online.
Penny to nieśmiała nastolatka, której nie
podoba się własny wygląd, która nie potrafi rozmawiać z innymi, która wydaje się
wyjątkowo niezdarna, której na widok chłopaka język staje kołkiem i mnóstwo
innych „która”. Jednak jej największym problemem są ataki paniki dopadające ją
w najmniej odpowiednim momencie. By choć czasem móc być sobą, podzielić się
swoimi przeżyciami i spytać o radę, postanawia założyć bloga. Tak w jej życiu
pojawia się Girl Online + tysiąc czytelników zainteresowanych jej teoretycznie
zwykłym życiem.
Postanowiłam
założyć bloga.
Tego
bloga.
Bałam się, że Girl Online będzie czymś na
kształt biografii Zoelli. Okazało się jednak, że jest to zwyczajna, młodzieżowa
opowieść o przyjaźniach, miłościach i problemach szkolnych czy rodzinnych. Jest
i element powiązany z Zoe – czyli fakt prowadzania przez bohaterkę własnej
strony internetowej i dość istotnej roli internetu w całej tej historii.
Pytanie brzmi: czy ta powieść wyróżniłaby się na tle innych młodzieżówek, gdyby
nie nazwisko autorki? Gdyby nie nazwisko osoby, która znana jest w sieci dzięki
malowaniu oczu i dobieraniu sukienek? Czy może w tej opowieści jest coś
realnego, coś, co naprawdę nawiązuje do życia Zoe? Pomijam fakt, że w pewnym
momencie w internecie pojawiło się mnóstwo wiadomości, że to nie ona jest
autorką tej książki, że tak naprawdę napisał ją ktoś inny…
Czy ktoś z bohaterów wywarł na mnie piorunujące
wrażenie? Penny to typowa nastolatka, momentami wręcz naiwna, przejmująca się
swoim wyglądem i opinią innych. Jednak jej postać, czy to był zabieg celowy czy
przypadkowy, zmieniała się z biegiem czasu. Jej charakter i nastawienie ulegały
ciągłym metamorfozom. Noah to oczywiście chłopak, w którym ma się zakochać
każda czytelniczka, a Eliott jest cudownym przyjacielem od serca. Jednak do
żadnej postaci nie zapałałam gorącym uczuciem. Chociaż…
Poczułam jakieś wewnętrzne wsparcie ze strony
Penny i Zoelli. Kilka zdań przypomniało mi, dlaczego prowadzę bloga, dlaczego
czepię z niego radość i dlaczego dzięki niemu mogę być sobą i nikogo udawać, a
także ostrzegło mnie przed tym, na co muszę w związku z tym uważać. To naprawdę
miłe, a może raczej dziwne uczucie, kiedy nie ma się zbyt wielu przyjaciół w
rzeczywistości, a czuje się zrozumianym przez setki innych osób z różnych
części kraju, których nie widziało się na oczy, a ma się wrażenie, jakby mogło
się im ze wszystkiego zwierzyć. A ja tak mam.
Byłam także w szoku, jak szybko pochłania się
Girl Online. Powieść ma prawie 400 stron, ale napisała jest łatwym i
przystępnym językiem, ciągle coś się dzieje, a wydarzenia nie wymagają
skupienia i długiej analizy. Dzięki temu czyta się naprawdę szybko i nawet nie
zauważyłam, kiedy przewróciłam ostatnią kartkę.
Czasem
trzeba stanąć twarzą w twarz ze swoim strachem, żeby zrozumieć, że tak naprawdę
nie ma się czego bać.
Muszę przyznać, że Girl online to, wbrew
pozorom, naprawdę dobra książka. Może nie wywróciła mojego życia do góry
nogami, ale spędziłam przy niej miłe dwa wieczory i trochę się pośmiałam. Nie
jest to lektura wysokich lotów. To raczej luźna, niezobowiązująca i dość
przewidywalna opowieść dla młodzieży, w której jednak, jeśli chcemy, możemy
dopatrzeć się pewnym życiowych rad. Co nieco o miłości, przyjaźni i trudnym
wyborze między nimi, a także o wewnętrznej niepewności i strachu przed światem,
przed opinią innych. O szukaniu własnego miejsca wśród milionów ludzi i
charakterów.
Za
możliwość zapoznania się z Girl Online jeszcze przed premierą serdecznie
dziękuję wydawnictwu Insignis
Girl Online
Zoe Sugg (Zoella)
Olga
Siara
Wydawnictwo
Insignis
368
stron
Data wydania:
8.04.2015
Zapraszam również do obejrzenia video
recenzji:
Online || Offline... Czytamy "Girl Online" / Zoe Sugg
Reviewed by Unknown
on
czwartek, kwietnia 23, 2015
Rating: