PRZED PREMIERĄ: Nie będę tego bez sensu niszczyć! Książka bez sensu
KSIĄŻKA
BEZ SENSU
/
Alfie Deyes
Alfie
Deyes to brytyjski youtuber, a jednocześnie chłopak znanej niemal wszystkim
Zoelli. Zoe napisała już swoją młodzieżową powieść obyczajową zatytułowaną Girl
Online, a że pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, to i Alfie coś
napisał. Teoretycznie napisał. I to do tego coś bez sensu. Jaśniej? Oto zaczęta
Książka bez sensu, którą nam
przyjdzie dokończyć.
Książka bez sensu to kolejna pozycja
mająca obudzić w nas kreatywność – ale nie tylko. Pierwsze, co chciałabym
zaznaczyć, to poprosić Was o nieporównywanie
tej książki do Zniszcz ten dziennik. Według mnie, te dwie publikacje mogą
służyć do nieco odmiennych celów.
Tym razem nie będziemy skupiać się na
ogólnej destrukcji naszego dziennika, ale raczej na zabawie (czy to w
samotności, czy ze znajomymi, plastycznie, słownie i ruchowo), a także na
refleksji. Poszczególne strony to połączenie zadań mniej lub bardziej
namawiających nas do kreatywnych działań (chociaż, jeśli chcemy, każde
polecenie możemy zrozumieć nieco „na opak”), a także zabaw, wyzwań i challengów
do wykonania. Niektóre z nich są świetnym sposobem na rozrywkę na nudnej imprezie
czy spotkaniu rodzinnym. Jednak część z nich to strony, których nie chciałabym
nikomu pokazywać. To karty, nad którymi pochyliłam się na dłużej, o których
myślałam cały wieczór i których wypełnienie sprawiało mi nie lada problemy. Nie
zawsze prostym jest bowiem mówienie o własnych planach, marzeniach czy
obserwacji zachodzących w nas zmian. A do tego właśnie często namówi nas Alfie.
Warto również zauważyć, że do książki
dołączono aplikację, którą możemy pobrać na telefon. Dzięki temu będziemy mieli
okazję zobaczyć, jak konkretne zadania wykonywał sam Alfie, często przy pomocy
innych znanych nam z internetu osób. Być może zainspiruje nas to do wykonania
zadania, które wydaje nam się pozornie nudne.
Książka
bez sensu nie jest bez sensu. Nie jest czymś, co będziemy
niszczyć, co po miesiącu zabawy wyrzucimy do kosza. To raczej dziennik, w
którym możemy zapisywać nasze myśli, dzięki któremu będziemy mogli obserwować
zmiany nas, naszej osobowości, naszego postępowania, który pomoże nam
zastanowić się nad własną przeszłością i przyszłością. A kiedy zmęczymy się
głęboką refleksją, możemy przejść na strony pozwalające nam uwolnić kreatywność
– za pomocą kredek, farb, palców czy słów; przy których się odprężymy i
będziemy się świetnie bawić. Do tego możemy zaprosić rodzinę i znajomych i
wspólnie świetnie spędzić czas. Takich rzeczy się nie niszczy. Z nich się
czerpie.
The Pointless Book
Alfie Deyes
Tł.: Olga Siara
Wydawnictwo Insignis
Premiera: 15.07.2015
Za możliwość zapoznania się z
Książką bez sensu serdecznie dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Jeżeli i Ty chcesz zdobyć swój
egzemplarz Książki bez sensu to obserwuj uważnie blog, bo już niedługo ukaże
się KONKURS, w którym
będziesz mieć szansę wygrać nowiutki, świeżutki egzemplarz ufundowany przez
Wydawnictwo Insignis.
PRZED PREMIERĄ: Nie będę tego bez sensu niszczyć! Książka bez sensu
Reviewed by Unknown
on
niedziela, lipca 12, 2015
Rating: