Ogarnij się, dupku! Czytamy... Prawo Przyciągania / Simone Elkeles
/
Simone Elkeles
RECENZJA NIE ZAWIERA SPOILERÓW POPRZEDNIEJ CZĘŚCI
Prawo przyciągania –
przyciągasz do swojego życia wszystko, w co wierzysz, że jest dla ciebie
prawdziwe; twoje przekonania decydują o tym, co otrzymasz w swoim życiu; dwa
minusy przyciągają się do siebie po to, by dać plus. Tak przynajmniej uważa
Simone Elkeles w kontynuacji Idealnej Chemii, czyli w Prawie Przyciągania.
Carlos
Fuentes jest w ostatniej klasie liceum i przeprowadza się ze swojego rodzinnego
Meksyku do Ameryki. Niestety jego rodzina od pokoleń związana jest z gangiem
Latynoskiej Krwi. Chłopak, chce czy nie, jest tego częścią, a od czegoś tak
dziedzicznego nie jest w stanie uciec. Nie przejmuje się tym jednak, dorastanie
go nie interesuje, zamierza się tylko bawić i robić głupstwa, na które nie może
przemóc się jego starszy brat.
Kiara
Westford jest licealistką z Boulder, którą właśnie rzucił chłopak. Dziewczyna
obwinia za to swój problem, z którym walczy od dłuższego czasu – jąkanie. Kiedy
jest już pewna, że jej życie wychodzi na prostą, pojawia się Carlos, który
zmienia wszystko.
BLISKO, LECZ DALEKO
Romans
w powieściach new adult nie może się opierać na szczęśliwej miłości. W tym
wypadku mamy Carlosa, którego nie interesuje niezbyt urodziwa Kiara i który
swoją napastliwością stara się ją ze wszystkich sił odepchnąć. Mamy również ów
Kiarę, której nie w głowie taki pewny siebie, narcystyczny, zarozumiały i
bezczelny dupek, jakim jest Carlos. Jednak prawo przyciągania mówi, że dwa
minusy dają plus, a im bardziej te minusy chcą się od siebie odsunąć, tym z
większą siłą do siebie przylegają.
Zacznę
od tego, co w tej powieści irytowało mnie najbardziej. Po pierwsze to, że
zarówno Carlos, jak i Kiara, od początku zapewniają nas, że nic do siebie nie
czują, że są dla siebie wrogami. Jednocześnie usiłują się przed tą drugą osobą
popisać. Po co? Przyznam, że oglądanie ich potyczek sprawiało mi niemałą
frajdę, jednak wciąż nie mogłam zrozumieć ich sposobu postępowania.
Carlos
natomiast, jak można się domyślić, odgrywa pewną rolę, bo w rzeczywistości,
gdzieś wewnątrz, skrywa swoje prawdziwe tajemnice. Jednak przez tę grę staje
się takim popapranym dupkiem, że niejednokrotnie miałam ochotę go znaleźć,
potrząsnąć, spoliczkować i krzyknąć w twarz – ogarnij się!
Mimo
że new adult to new adult, i że Prawo Przyciągania jest kontynuacją Idealnej
Chemii, to tym razem mamy do czynienia z nieco czym innym, niż w poprzedniczce.
O ile Brittany towarzysząca nam w pierwszym tomie była typową lalką Barbie
dbającą o wygląd i opinię innych, tak nasza Kiara jest chłopczycą interesującą
się samochodami, odróżniającą smar od żywicy epoksydowej i ubierającą się w za
duże koszulki. A to oznacza, że wreszcie nie mamy do czynienia z piękną
dziewoją, w której zakochuje się nasz odważny bohater, ale z kimś zwyczajnym,
na kogo nie zwraca się uwagi i traktuje jako kumpla, a nie dziewczynę.
CZYLI…
Jeżeli
nie znacie jeszcze twórczości Simone Elkeles, to przygotujcie się na dużo dawki
młodzieżowego humoru, romansu, przekleństw i hiszpańskich słówek. Drugi tom
spodobał mi się nieco mniej, niż część pierwsza, jednak nie skreślam tej serii
i chętnie sięgnę po zakończenie tej trylogii.
Dla fanów: powieści new adult i
meksykańskiej miłości z walką na śmierć i życie w tle.
Za możliwość przeczytania tej książki
serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amber
Prawo Przyciągania
Simone Elkeles
Idealna Chemia #2
Rules of Attraction
Tł.: Beata Horosiewicz
Wydawnictwo Amber
304 strony
Data wydania: 14.05.2015
Cena okładkowa: 34,80 zł
Ogarnij się, dupku! Czytamy... Prawo Przyciągania / Simone Elkeles
Reviewed by Unknown
on
niedziela, maja 31, 2015
Rating: