Księżniczki New Adult [ŁAŃCUSZKOWE REKOMENDACJE #4]

Wielkimi krokami zbliża się przyjazd Colleen Hoover do Polski. Pojawi się w naszych czterech miastach, a że ta Pani uważana jest za królową new adult, przedstawię Wam dziś kilka następczyń do tronu.

W dzisiejszych Łańcuszkowych Rekomendacjach, a więc w powtarzającym się cyklu postów, w których polecam Wam podobne do siebie książki czy pojawiające się w nich aspekty, postanowiłam skupić się na autorkach. Dobrze wiem, jak wielu fanów ma Colleen Hoover, uważana powszechnie za królową New Adult. Nie będę się kłócić, czy tytuł ten został jej nadany bezpodstawnie czy też zasłużenie, ale znam kilka autorek, które w swych powieściach, lepiej lub gorzej, poruszają podobne do Pani Hoover tematy, posługują się również zbliżonym do niej piórem. 

Oto więc kilka księżniczek new adult. Jeżeli podoba Ci się twórczość Colleen Hoover, koniecznie sięgnij po poniższe propozycje.

W książkach Jessici Sorensen, takich jak Przypadki Callie i Kaydena, wręcz kipi od emocji. Bohaterowie wiele przeszli i muszą zmierzyć się z demonami przeszłości - być może są swoimi własnymi lekarstwami na zło. Jeżeli jednak fabularnie książka nie przypadnie Wam do gustu, to zapewne wyciągniecie z niej drugie, ukryte dno, które będziecie mogli przelać na swe życie.

Carina Bartsch to chyba pierwsza niemiecka autorka, która mnie zachwyciła. Chociaż jej Lato Koloru Wiśni jest dość schematyczną opowiastką, to jednak urozmaiconą o niezwykle dorosłą jak na ten gatunek narrację, a także ogromne dawki humoru, które z miejsca mogą zawładnąć czytelnikiem. Mimo że nie mamy w tym wypadku do czynienia z niczym przełomowym, to automatycznie podbija serca.

K.A. Tucker w swoich Dziesięciu Płytkich Oddechach stworzyła bohaterkę niezwykle silną. Czasem ma się może wrażenie, że coś z nią nie teges, analizowałam przecież Jajeczny Problem Kacey, a jednak już od pierwszych stron chwyta za serce i nie puszcza do ostatniej strony. Emocje, głównie te destrukcyjne, wylewają się z kolejnych, a przecież domyślaliśmy się, do czego to wszystko prowadzi.

Mia Sheridan właśnie wchodzi na nasz rynek ze swoją powieścią Bez Słów. Autorka w interesujący sposób zamieniła pojawiający się do tej pory schemat, tworząc nieśmiałego, nieporadnego i niewiedzącego nic o życiu chłopaka, którym kierować musi silna dziewczyna, również po przejściach. W tej książce mamy do czynienia z nieco innym obrazem miłości oraz barierą, która ją przysłania.

Moją faworytką na następczynię tronu jest Rachel Van Dyken. Moja przygoda z nią zaczęła się od serii Zatraceni, którą pochłonęłam w mgnieniu oka. Autorka w cudowny sposób łączy tragedie życiowe, przy których się płacze, niesamowity humor, przez który wciąż się chichocze, prawdziwą miłość, którą chce się przeżywać i piękne cytaty, które można by wytatuować sobie na czole. Kocham ją z całego serca i będę czytała każdą jej książkę, którą zdobędę.

Kogo dorzucisz do tego zestawienia?

Co proponujesz na kolejne Łańcuszkowe Rekomendacje? Czy jest w książkach coś, czego szukasz i mogłabym Ci polecić kolejne lektury? 

SPRAWDŹ: Inne Łańcuszkowe Rekomendacje

Wersja video:   

Zobacz także:
* Ugly Love / Colleen Hoover
* Maybe Someday / Colleen Hoover
* Hopeless + Losing Hope + Szukając Kopciuszka / Colleen Hoover