TBR na #7ReadUp

Jeżeli nie wiecie, czym jest akcja 7ReadUp, to odsyłam Was do TEGO posta. Możecie się jeszcze zapisywać, tymczasem ja dziś przybywam do Was z moim TBRem na pierwszy tydzień lutego. 

Przyznam, że miałam spore problemy z doborem odpowiedniej literatury, więc liczę na to, że pomożecie mi coś wybrać :)

Dla przypomnienia: jestem Marta (tak, dzień dobry), więc książki, które będę czytać podczas akcji, powinny rozpoczynać się na litery M-A-R-T-A. Za duży wybór, a jednocześnie tak mały! Wyszło bowiem na to, że na ten tydzień całkowicie odłożę egzemplarze recenzenckie.

M

Akurat na tę literę mam najwięcej książek, po które chciałabym sięgnąć i nie wiem, czy nie skończy się na tym, że przez cały tydzień będę czytać TYLKO książki na literę M. Jeżeli jednak nie, to jest jedna taka, którą koniecznie muszę przeczytać - Miasto Popiołów Cassandry Clare. Jestem niewyobrażalnie w tyle z tą serią, a zaczęłam już oglądać SERIAL i obawiam się, że mogę nadziać się na jakiś spoiler.

A

Coraz bardziej ciągnie mnie do kryminałów i mniemam, że to wina Sherlocka. Planuję więc sięgnąć po klasykę kryminału, jaką jest Arsene Lupin - włamywacz gentelmen. Pierwszy tomik, króciutki, mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę.

R

Tu zaczynają się schody, ponieważ waham się między dwiema powieściami. Jedna z nich to Ryzykowany Układ - urban fantasy z sensacyjnymi wątkami, humorem i charyzmatycznymi bohaterami. Druga to Rzeki Londynu, bo okładka tak bardzo sherlockowa, za to treść magiczna. Głowię się, więc liczę na to, że doradzicie mi, po którą powinnam sięgnąć.

T

Kolejne problemy. Stoję przed wyborem - albo Tak blisko, romansidło, na które polowałam bardzo długo i które udało mi się zdobyć dzięki wymianie (a już niedługo wychodzi tom trzeci!) oraz Tego lata stałam się piękna autorki, której opowiadanie chyba najbardziej spodobało mi się w Podaruj mi miłość i chciałabym poznać jej inną twórczość. Obie to lekkie obyczajówki, ale czuję, że jest mi to potrzebne.

A

I najgorszy problem. Jeżeli spodoba mi się Arsene Lupin, to pewnie sięgnę po drugi tomik - będę wiedziała, ze warto polować na pozostałe. Jeżeli jednak nie, to jestem w kropce. Mam na swej półce książki Anioł... Anioł... Anioł... Anielski Ogień... Do żadnej z nich jednak mnie nie ciągnie. Może więc sięgnę po jakąś anglojęzyczną lekturę na literę A? Tu także więc proszę o Wasze rady.

Uprzedzam, że mój TBR może się jeszcze zmienić. Może odkryję na półce inne książki na dane litery, a może - co bardzo prawdopodobne, kompletnie nie wyjdzie mi Imienny 7ReadUp i okaże się, że albo przez ten tydzień nie przeczytam nic, albo to, co przeczytam, nie będzie łapać się do podanych kategorii.
Kobieta zmienną jest, a książkoholik nie lubi być zmuszany do czytania. Przynajmniej ja. Więc będę działać spontanicznie :)

Jeżeli i Wy przygotowaliście już swoje TBR na akcję 7ReadUp, to koniecznie zostawcie mi link w komentarzu.