All about that bass... Konkurs / Julie Murphy
KONKURS
/ julie murphy
Nie każdy jest
idealny. Mamy inne kształty oczu, nosów i ust. Mamy również różne figury. Ale
czy jest to powód, by się z siebie naśmiewać? Julie Murphy udowadnia, że można
być WIELKIM, nie tylko fizycznie.
Czasem doskonałość, którą pokazujemy innym, składa się z wielu niedoskonałości.
Teksas. Will to szesnastolatka jak
każda inna. Uczy się, pracuje, ma najlepszą przyjaciółkę i przystojnego
chłopaka na oku. Dziewczyna nie ma, co
prawda, figury modelki, ale dodatkowe kilogramy jej nie przeszkadzają i
czuje się dobrze w swoim ciele. Nie zwraca nawet większej uwagi na przytyki od
swojej matki, byłej miss, która wciąż wypomina córce złe odżywianie
pieszczotliwie nazywając ją „Kluseczką” (tytuł org. Dumplin').
Will dniami i nocami zasłuchuje się w ukochanej Dolly Parton, z którą wiążą się
wspomnienia o jedynej osobie, z jaką udało się jej znaleźć wspólny język. Stara
się więc zaczerpnąć z jej piosenek jak najwięcej i postanawia zrobić coś, o co
nigdy nie podejrzewałaby samej siebie.
Doskonałość jest cieniem, za którym wszyscy gonimy.
PROSTO, ALE POWAŻNIE
Oprócz młodzieżowego klimatu i nawiązań do piosenek Dolly Parton, Konkurs
porusza bardzo ważną i trudną tematykę
akceptacji samego siebie i swojego wyglądu. Uświadamia nam, że każdy może
się czuć świetnie w swoim ciele, nie zwracać uwagi na pewne swoje
niedoskonałości, póki ktoś inny nie zacznie ich wytykać palcem. Okazuje się, że przyczyny bulimii, depresji, czy nawet
samobójstw nie tkwią w samych ofiarach tych problemów, ale w osobach
trzecich, które swoimi uwagami te ofiary tworzą. Mamy okazję zobaczyć, że każdy może czuć się dobrze ze swoimi
mankamentami, póki nie zaczniemy się zastanawiać, co myślą o nas inni.
TAK, ALE INACZEJ
Muszę jednak się do czegoś
przyczepić, bo nie byłabym sobą. Otóż po Will spodziewałam się zupełnie innego zachowania, niż zostało to
przedstawione. Przeważnie spotykamy się z osobami, które, ze względu na swój
wygląd, tracą pewność siebie czy zamykają się w sobie, albo idą w przeciwnym
kierunku i chcą pochwalić się swoimi zdolnościami czy inteligencją, by przykryć
nimi swoje niedoskonałości. Will natomiast momentami miała gdzieś swój wygląd,
a innym razem umartwiała się i nie chciała spoglądać w lustro. Wyczułam więc pewne nieścisłości, które nie pozwalały
mi na całkowite zrozumienie tej dziewczyny.
Odniosłam też wrażenie – co może być
wielkim plusem dla osób nieprzepadających
za powieściami o konkursach piękności – że ów tytułowy konkurs zaczął się
zbyt późno. Oczywiście, było to konieczne, byśmy dokładnie mogli poznać naszą
główną bohaterkę; warto też zaznaczyć, że konkurs miss piękności stał się przyczyną wszystkich
wydarzeń, które mamy okazję w tej powieści obserwować. Nie zmienia to jednak
faktu, że zaczęłam wciągać się w historię dopiero po przekroczeniu połowy
zadrukowanych stron. Może minusem jest
tu sam tytuł, który każe nam oczekiwać zupełnie innych wydarzeń?
Nie lubię myśleć o swoich biodrach jak o ułomności, traktuję je raczej jak zaletę. Umówmy się, gdyby był rok na przykład 1642, moje wymarzone do rodzenia dzieci szerokie biodra byłyby warte stado krów czy czego tam.
BO WAŻNE JEST
PRZESŁANIE
Konkurs mogę
polecić osobom, które nie do końca dobrze czują się w swojej skórze, które
chciałyby zrzucić kilka kilo, albo zwyczajnie zmienić coś w swoim wyglądzie.
Ale także tym po przeciwnej stronie, którzy wyglądają perfekcyjnie i nawet
nieświadomie naśmiewają się z postury innych. Zarówno osobom, którym przydałaby
się lekcja „jeśli jakieś ciało nie
należy do mnie, nie wypowiadam się na jego temat”, jak i dziewczynom,
którym trzeba udowodnić, że „każda
potwora znajdzie swojego amatora”. Bo to naprawdę dobra powieść o
pokonywaniu własnych słabości, o walce, o udowadnianiu czegoś sobie i innym, o
organizowaniu małej rewolucji w swoim sposobie myślenia. A jednocześnie
zwyczajna, miła w odbiorze historia o nastoletnich problemach rodzinnych,
miłosnych i szkolnych – z jakimi, zapewne, mierzyła się każda z nas.
Odkryj, kim jesteś i zrób z tego użytek.
Recenzja powstała we współpracy z
Wydawnictwem Amber
Zobacz także:
All about that bass... Konkurs / Julie Murphy
Reviewed by Unknown
on
czwartek, września 17, 2015
Rating: